Jadacie w takich miejscach? Jak często?

Tak, jadam, jako że lubię takie jedzonko A jak często to nie wiem, może 2 razy na 10 wyjść na miasto

sporadycznie- kiedy faktycznie ma się mało czasu i pieniędzy ,a głód jest już potworny raczej nie przepadam za miejscami gdzie się jedzenie dostaje do ręki, lekko ciepłe i lekko smaczne.

Czasem zdarza mi się zajść ze znajomymi do KFC albo Mc Donaldsa, ale sama nigdy tam nie zaglądam. Jedzenie faktycznie smaczne,ale jak pomyślę ile to kalorii!

Ech, kalorie i kalorie. Wszędzie sa kalorie. Bardziej mnie zastanawia jak bardzo naładowane chemią i konserwantami sa te burgery

Czasem po prostu trzeba zjeść hamburgera i nic wtedy mnie nie obchodzi.

Dobry burger to podstawa ;D Choć wolę przyrządzać je samemu to szybki kęs na mieście też się zdarza. Coraz częściej uciekam od sieciówek i korzystam z lokali takich jak Grill Point czy Mad Mick.

Nie jadam - to tylko puste kalorie. Organizm nie ma praktycznie żadnych wartości odżywczych z takiego jedzenia.

Raz na miesiąc zjem burgera z Maca albo kebaba z budki. Częściej nie ma sensu, raz że dosyć drogo, dwa że niezdrowe po prostu - chociaż z reguły smaczne. Coś za coś

Oczywiście, że korzystam z fast foodów, ale nie chodzę tam sam. Zawsze towarzysko, jakaś pizza, jakiś burger.